W sobotni poranek drużyny Żaka i Orlika młodszego uczestniczyły w mini turnieju z zespołami Tiger Hearts Academy oraz miejscową Grębałowianką. Nasze zespoły pokazały się z bardzo dobrej strony, co przełożyło się na zwycięstwo w każdym rozgrywanym spotkaniu..
Jednocześnie w Miechowie swój mecz rozgrywała drużyna Młodzika. Po stronie gospodarzy przeważały głównie warunki fizyczne, co nie pozwoliło nam na rozwinięcie skrzydeł. Po dwóch niefortunnie straconych bramkach wracamy z Miechowa z zerowym bilansem punktowym.
Niedziele rozpoczeliśmy od wyjazdu na profesjonalny obiekt K. S Prądniczanki, gdzie Junior Młodszy podejmował lokalną drużynę. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 po bramkach Polakiewicza i Kurowskiego. Michałowianka pokazała się ze świetnej strony, dominując zespół Prądniczanki w każdym aspekcie. Na większa uwagę zasługuję debiut nowego bramkarza- Piotra Grabki, który parokrotnie ratował nasz zespół od utraty bramki.
Parę godzin później, w Kocmyrzowie zespół Juniorów Starszych podejmował miejscowy "Sokół". Mecz rozpoczął się od podyktowania przez sędziego dwóch rzutów karnych, które można powiedzieć ustawiły cały mecz. Z sokoła wracamy po porażce 4:0, po której musimy wyciągnąć wnioski. Mimo wysokiej porażki Michałowianka stworzyła więcej sytuacji bramkowych- brakło natomiast wykończenia i solidnej pracy w defensywie.
